Jak tam sylwester Wam minął? Ja w tym roku spędziłam go z dziećmi i rodziną mojego męża. Położyłam młodszego syna spać, zobaczyłam ze starszym synem jak jego tata odpala fajerwerki i również poszliśmy spać. Bez żadnej imprezy w jakiejś restauracji. W gronie najbliższych i myślę, że to najważniejsze :) Dlatego w Nowym Roku mam dla Was gwiazdkę. Śniegu za oknem, brak, jednak jest biel i gwiazdki też są :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz